fot. East News
Nowojorski sąd
ogłosił dziś wyrok w sprawie
producenta filmowego Harveya Weinsteina,
który był oskarżany o
molestowanie
seksualne przez wiele kobiet, w tym swoją
asystentkę i jedną z aktorek.
67-latek został skazany przez sąd
na 23 lata więzienia.
Sprawa dotyczyła napaści seksualnej na asystentkę Mimi Haley i gwałtu trzeciego stopnia na wówczas początkującej aktorce Jessice Mann, którego producent filmowy dopuścił się w 2013 roku.
- Gdyby Harvey Weinstein nie został skazany przez ten sąd, podobne sytuacja mogłyby zdarzać się nadal.
Ulżyło mi, że będzie wiedział, że nie jest ponad prawem.
Ulżyło mi, że są kobiety, które będą teraz bezpieczniejsze, bo on nie jest na wolności - powiedziała Haley w środę w sądzie.
Sąd zadecydował, że tuż po odczytaniu wyroku
Weinstein ma zostać zakuty w kajdanki i przetransportowany do więzienia
. Sędzia poinformował także, że wystąpi o umieszczenie producenta filmowego w
szpitalu więziennym
. Prawnicy Weinsteina twierdzą, że po nieudanej operacji kręgosłupa potrzebuje on pomocy medycznej.