2 maja kandydat na prezydenta
Szymon Hołownia
opublikował wideo, w którym
popłakał się, gdy mówił o konstytucji.
- Czytam konstytucję codziennie. Chciałbym kiedyś zrobić Polskę, która będzie właśnie taka - mówił łamiącym się głosem, ocierając łzy.
Na
Twitterze pojawił się wpis,
w którym
rzekomo Szymon Hołownia
tłumaczy,
dlaczego rozpłakał się na wideo:
"Łzy są wewnętrzną oznaką siły mężczyzny. To prawda,
wzruszyłem się na myśl, ile dobrego jako prezydent mogę zrobić w Polsce
. Polska potrzebuje zmian i prezydenta, który nie boi się płakać z troski o los ojczyzny. Bo teraz, to tylko siąść i płakać" - napisał rzekomo Szymon Hołownia.
Słowa te
zacytował między innymi portal TVP Info.
Tweeta podał dalej także
Rafał Ziemkiewicz.
Problem w tym, że cytat, na który powołało się TVP i Ziemkiewicz jest fejkiem.
Na Twitterze użytkownik Boska96541976
zmienił nazwę swojego konta i podszył się pod Szymona Hołownię.
Ani TVP Info, ani też Rafał Ziemkiewicz nie sprawdzili przekazywanych przez siebie informacji: