fot. East News
Magda Gessler
była gościem ostatniego programu
Kwarantanna Live
prowadzonego przez redaktora naczelnego serwisu Plejada Marcina Cejrowskiego.
Rozmowa zeszła na temat
szczepionki na koronawirusa.
Gwiazda TVN wyznała, że już boi się obowiązkowych szczepień:
- Boję się tej szczepionki, w której nie wiadomo, co będzie.
Przeraża mnie, bo już mówią, że będzie ona obowiązkowa i że będą restrykcje
. To jest znak zapytania, który każdy sobie stawia. Co oni planują i jaki plan mają na nas, jeśli w ogóle to, co się dzieje, jest jakimś planem na ludzkość - powiedziała gwiazda
Kuchennych rewolucji.
- Nie stać nas na rękawiczki dla pielęgniarek, nie mamy zabezpieczonej służby zdrowia minimalnym materiałem, który chroniłby ją przed koronawirusem. Jak możemy mówić o czymś tak drogim jak szczepionka, skoro nas nie stać na to, aby dać bezpieczeństwo tym, którzy mają nas chronić przed tą chorobą? Jesteśmy narodem posłusznym, odpowiedzialnym, a w zamian za to ci, którzy się narażają, nie mają poczucia bezpieczeństwa.
Co możemy mówić o szczepionce, która na pewno będzie kosztować
nie mało i dlaczego na nią nas stać, a nie stać nas na to, żeby zabezpieczyć się przed następnymi zachorowaniami? - pyta Gessler.
Zdradziła też, że ma "ogromny dystans do szczepień":
-
Ja zawsze miałam ogromny dystans do szczepień
, bo to jest próba organizmu z czymś bardzo obcym. Ta szczepionka daje wszystkim ludziom do myślenia, daje też dużo agresji. Ludzie poczuli się kontrolowani i przerażeni, co w tej szczepionce będzie - powiedziała.