W poniedziałek
Rafał Trzaskowski podpisał deklarację LGBT+,
zgodnie z którą miasto podejmie działania mające poprawić sytuację tej grupy społecznej.
Nie spodobało się to
małopolskiej kurator oświaty Barbarze Nowak
, która stwierdziła na Twitterze, że
LGBT "to propagowanie między innymi pe*ofilii":
Po wpisie Nowak w sieci pojawiło się wiele negatywnych komentarzy. W związku z tym
pani kurator postanowiła wytłumaczyć się z tego, co wcześniej opublikowała na Twitterze.
Nowak stwierdza, że
standardy WHO na temat wychowania seksualnego są "prope*ofilskie"
i ma nadzieję, że Rafał Trzaskowski zmieni swoją decyzję:
- W tej deklaracji jest zapowiedź - jeden z punktów - że ma wejść do szkół wychowanie se*sualne według standardów WHO, czyli Światowej Organizacji Zdrowia. Każdy, kto zna ten dokument wie, że
to jest prope*ofilski dokument.
Wystarczy powiedzieć o kilku informacjach dla osób, które nie bardzo są zapoznane, żeby wiedziały, że to, co mówię jest prawdą - powiedziała Nowak w rozmowie z TVN 24.
-
Mam nadzieję, że pan prezydent Trzaskowski został przez kogoś wprowadzony w błąd
i mam nadzieję, że się z tego wycofa - dodała kurator.
Później opublikowała wideo, w którym przekonuje, że
standardy WHO i deklaracja podpisana przez Trzaskowskiego to "namawianie dzieci do innych czynności se*sualnych":
- Dla tych, którzy nie zrozumieli mojego tweetu, oraz dla tych, którzy ulegli emocjom podsycanym przez niektóre media: Rafał Trzaskowski podpisał w Warszawie deklarację, w której połączył LGBT z zapisami standardów WHO.
Czym są te zapisy. Przeczytam kilka fragmentów. Wybieram tylko te, które dotyczą dzieci w wieku od 9. do 12. roku:
"
Naucz dziecko skutecznego stosowania prezerwatyw i środków antykoncepcyjnych. Naucz dziecko, brania odpowiedzialności za bezpieczne i przyjemne doświadczenia se*sualne. Naucz dziecko dokonania comming outu.
Naucz dziecko umiejętności dochodzenia swoich praw sek*ualnych".
-
Czy to nie jest pe*ofilia? Namawianie do innych czynności se*sualnych.
Jak mają się czuć rodzice, którzy wiedzą, że ich dzieci nabywają takiej wiedzy? Jak mają się czuć nauczyciele, którym nakazuje się uczenie dzieci treści pe*ofilskich? Stawia się ich właściwie w takiej sytuacji, jakby oni mieli te dzieci… sprowadzać do czynności, które w świetle prawa polskiego są zagrożone karą więzienia.
-
Nie. Nie ma na to zgody.
Nie ma na to zgody w polskim prawie, nie ma zgody rodziców ani nauczycieli. J
estem przekonana, że ktoś pana prezydenta Trzaskowksiego wprowadził w błąd. Myślę, że należy się z tego szybko wycofać
.
-
W naszych polskich szkołach mamy program do wychowania do życia w rodzinie.
Program jest oparty o zasady rozwojowe dziecka. Ten program uczy, wychowuje nie szkodzi. Nie możemy pozwolić na to, żeby nasze dzieci ulegały złym wpływom, żeby ktoś na nich eksperymentował.
W interesie wszystkich osób dorosłych w tym rodziców i nauczycieli jest zadbanie o bezpieczeństwo dziecka
.
Czekam na wycofanie się prezydenta Rafała Trzaskowskiego z tej szkodliwej deklaracji
.