fot. East News
Jarosław Gowin
został dziś
wyrzucony z rządu Mateusza Morawieckiego
. Poinformował o tym rzecznik rządu
Piotr Müller,
podczas konferencji prasowej, potwierdzając, że premier zwrócił się do prezydenta o odwołanie Gowina.
-
Z niepokojem obserwujemy działania, które podejmuje Jarosław Gowin,
podważa działania rządu i Polski Ład. (...) Działania Gowina nie spełniają kryteriów. Między nami jest brak zaufania, brak wywiązywania się z powierzonych Gowinowi działań w rządzie - mówił Müller.
- Skuteczność rządu Zjednoczonej Prawicy jest zależna od tego i możliwa dzięki wspólnej ciężkiej pracy całej Zjednoczonej Prawicy - zarówno PiS, jak i wszystkich koalicjantów, którzy mają podpisaną umowę koalicyjną i tych, którzy wspierają rząd Zjednoczonej Prawicy. (...) Ze względu na te wszystkie przesłanki pan premier Mateusz Morawiecki zwrócił się dzisiaj do pana prezydenta Andrzeja Dudy o odwołanie Jarosława Gowina z
funkcji wicepremiera
oraz
ministra rozwoju, pracy i technologii
.
Rzecznik przyznał jednak, że posłowie Porozumienia "muszą zdecydować, czy poprą Polski Ład" i że
premier zaprasza ich do współpracy
.
- To kwestia odpowiedzialności za kraj. Premier nie mógł dłużej tolerować zachowania w tej kwestii Jarosława Gowina, dlatego podjął decyzję o jego odwołaniu.
Zapraszamy polityków Porozumienia do współpracy, ale bez Gowina
- stwierdził, dodając, że "nie ma przekonania, że dymisja Gowina oznacza utratę przez rząd większości w Sejmie".
- Zapraszamy wszystkich posłów, którzy chcą z nami budować program Polski Ład,
niezależnie od barw politycznych
, ale przede wszystkim posłów Zjednoczonej Prawicy do współpracy. Zapraszamy do współpracy wszystkich tych posłów Porozumienia, którzy rzeczywiście chcą realizować te postulaty, które wspólnie podpisaliśmy w maju tego roku - dodał Müller.
Rzecznik przypomniał, że w maju "liderzy wszystkich partii politycznych Zjednoczonej Prawicy wspólnie podpisali założenia programowe Polskiego Ładu. Programu, który jest niezwykle ważny, jeśli chodzi o wyjście z kryzysu gospodarczego związanego z epidemią oraz jest niezwykle ważny, jeśli chodzi o wprowadzenie zasad sprawiedliwej polityki społecznej, gospodarczej i podatkowej".
O zbliżającej się dymisji Jarosława Gowina nieoficjalnie informowano już w weekend. Głównym powodem jego konfliktu z Mateuszem Morawieckim była m.in. krytyka Polskiego Ładu ze strony wiceminister rozwoju Anny Korneckiej.
W rozmowie z mediami
Jarosław Gowin powiedział, że o swojej dymisji dowiedział się z mediów
, co "wiele mówi o pewnej kulturze politycznej, a może antykulturze politycznej, która w ostatnim czasie w naszym obozie zapanowała".
- Wszyscy mamy świadomość, że moja dzisiejsza dymisja, wynikająca z wierności programowi Zjednoczonej Prawicy, jest de facto
zerwaniem koalicji rządowej i końcem Zjednoczonej Prawicy
. Porozumienie przestrzegało, iż propozycje PiS szkodzą Polakom. Odchodzimy z rządu podniesionym czołem z rządu - mówił.
- Wszyscy mamy świadomość, że moja dzisiejsza dymisja, wynikająca z wierności programowi ZP, programowi, któremu sprzeciwia się wiele elementów Polskiego Ładu, przede wszystkim te rozwiązania podatkowe - otóż ta dymisja jest de facto zerwaniem koalicji rządowej i końcem Zjednoczonej Prawicy.