We wrześniu do
Rady Polityki Pieniężnej
zostali powołani nowi członkowie w tym
prof. Joanna Tyrowicz
. Wcześniej współpracowała już z Adamem Glapińskim w Narodowym Banku Polskim, jednak już wówczas ich współpraca nie układała się zbyt dobrze.
Teraz nowa członkini RPP otwarcie
krytykuje działania podejmowane przez prezesa Glapińskiego
w ramach walki z szalejącą inflacją.
Na początku października prof. Tyrowicz opublikowała w sieci własną poprawioną wersję komunikatu po środowym posiedzeniu RPP oraz komentarz do dokumentu. Użyła tam takich sformułowań, jak "czysta drwina z obywateli" czy "bzdurne zdanie". To nie spodobało się prezesowi Glapińskiemu, który
pogroził niektórym członkom RPP prokuraturą:
Teraz członkini RPP udzieliła wywiadu dla serwisu ISBnews, w którym odniosła się do działań RPP pod wodzą Glapińskiego w sprawie inflacji. Ekspertka stwierdziła, że
istnieje duża przestrzeń do kolejnych podwyżek stóp procentowych
. Dodała, że jedną realną możliwością sprowadzenia inflacji do celu jest podwyżka stóp procentowych:
- Oczywiście, polityka pieniężna działa z opóźnieniem, więc podejmując decyzje, trzeba to brać pod uwagę, lecz perspektywa sprowadzenia inflacji do celu oddala się zdecydowanie zbyt daleko, by można to było tolerować - powiedziała Tyrowicz.
- O ile dane za wrzesień nie przyniosą niespodzianek, a projekcja listopadowa będzie zgodna z jej oczekiwaniami, to zdecydowany wzrost stóp procentowych nawet o 100 pb. wraz ze zmianą komunikacji są niezbędne, by przywrócić skuteczność polityki - dodała.
Profesor Tyrowicz podkreśliła, że obecnie
"prowadzimy w Polsce luźną politykę pieniężną"
. Według niej należy sprowadzić realne stopy procentowe w kierunku poziomu dodatniego. Jak podaje ekspertka, obecnie realna stopa procentowa wynosi "ok. -5% w przypadku profesjonalnych analityków i -9% w przypadku gospodarstw domowych".
- Docelowo nie ma możliwości obniżenia inflacji przy ujemnych realnych stopach procentowych - twierdzi Tyrowicz.
- Z tej perspektywy patrząc, nie ma najmniejszych wątpliwości, że powinniśmy
zacieśniać politykę pieniężną tak werbalnie, jak i za pomocą stopy procentowej
- mówi Tyrowicz.