fot. Policja Warmińsko-Mazurska
We wtorek w
Szczytnie
w jednym z budynków znajdujących się na obrzeżach miasta doszło do zadymienia. Pomieszczenie miało być pustostanem. Dym pojawił się w miejscu, gdzie były składowane śmieci. Na miejscu pojawili się strażacy i policjanci.
Pożar okazał się niegroźny
i służbom szybko udało się go opanować. Policjanci po zakończeniu akcji postanowili sprawdzić inne pomieszczenia w budynku i okazało się, że znajdują się w nich
maszyny do produkcji wyrobów tytoniowych i linię produkcyjną do wytwarzania narkotyków
.
Na miejsce natychmiast wezwano dodatkowe siły policyjne m.in. grupę dochodzeniowo-śledczą, policjantów z Wydziału Kryminalnego KWP w Olsztynie, specjalistów z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Olsztynie, policyjnych pirotechników z SPKP oraz Zespół Chemiczny PSP.
"Po zakończeniu czynności sprawdzających to miejsce pod kątem zagrożeń chemicznych i stwierdzeniu, że takie nie występuje, przystąpiono do oględzin pomieszczeń wewnątrz budynku" - podaje policja.
W czasie akcji policjanci zabezpieczyli
krajankę tytoniową
o łącznej wadze około
4,5 tony
,
800 litrów płynnego klefedronu
(z którego można przygotować kilkaset kilogramów gotowego narkotyku) oraz
100 kg w postaci sproszkowanej
. Oprócz tego w budynku znajdowało się około 30 kilkudziesięciolitrowych beczek płynnych substancji, które były najprawdopodobniej wykorzystywane do produkcji narkotyków i obróbki krajanki tytoniowej, a także maszyny służące do wyrobu i obróbki krajanki tytoniowej.
W charakterze świadków funkcjonariusze zatrzymali 5 mężczyzn
, mieszkańców gminy Szczytno w wieku od 47 do 60 lat, których udział w tym procederze jest wyjaśniany. Ustalane są też inne osoby, które mogą mieć związek z tą nielegalną działalnością. Według wstępnych ustaleń czarnorynkowa wartość zabezpieczonych środków może wynieść nawet kilkadziesiąt milionów złotych.