fot. East News
Od kilku tygodni w sieci krążą
plotki na temat choroby prezydenta Rosji Władimira Putina.
Stały się one jeszcze bardziej popularne po 9 maja. Kamery podczas obchodów Dnia Zwycięstwa w Moskwie uchwyciły prezydenta Rosji, jak kaszle i ma nogi przykryte kocem. Media wychwyciły też, że prezydentowi trzęsą się ręce. W ostatnim czasie Putin mylił się w przemówieniach, robił dłuższe przerwy, ale też musiał być kierowany przez ochronę w odpowiednie miejsca.
Kilka dni temu były brytyjski szpieg MI6 Christopher Steele przekazał, powołując się na swoje źródła, że Władimir Putin jest w rzeczywistości "dość poważnie chory". Z kolei portal "New Lines" twierdzi, że jest w posiadaniu nagrania, w którym
oligarcha opisuje rosyjskiego prezydenta jako "bardzo chorego na raka krwi".
Z informacji wywiadowczych Ukrainy i Wielkiej Brytanii wynika, ze
prezydentowi Rosji w ostatnim czasie ciągle towarzyszy lekarz onkolog
Jewgienij Seliwanow z Centralnego Szpitala Klinicznego w Moskwie, a także otolaryngolog Aleksiej Szczegłow.
"W ciągu czterech lat Szczegłow poleciał do Putina w Soczi 59 razy i przebywał z nim przez 282 dni. Seliwanow - 35 razy i 166 dni. Ta ekipa jest obecna u boku Putina zarówno podczas jego oficjalnego pobytu w Soczi, jak i podczas 'zaginięć' głowy państwa" - czytamy w raporcie niezależnych dziennikarzy grupy "Projekt".
Teraz podobne informacje publikuje dziennik La Stampa. Według włoskiej gazety w związku ze swoją chorobą
prezydent Rosji miał już przejść operację.
Zabieg miał się odbyć w jednym z moskiewskich szpitali i był związany z
chorobą nowotworowa
. Dalsze rokowania na temat stanu zdrowia prezydenta Rosji mają być znane w ciągu najbliższych pięciu dni.
Dziennik podaje, że rosyjskie specsłużby przygotowały już
nagrania na wypadek dłuższej nieobecności
Władimira Putina - nawet do 10 dni. Ich celem ma być przekonanie społeczeństwa, że prezydent Rosji jest nadal pełen sił i energii. Oprócz tego przygotowano także
kilku sobowtórów prezydenta.
W czasie absencji Putina nieoficjalnie ma go zastąpić sekretarz Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Nikołaj Patruszew.