31 grudnia
, czyli w ostatnim możliwym terminie
Polska Fundacja Narodowa opublikowała sprawozdanie finansowe
ze swojej działalności
za 2018 rok
. PFN w całości finansowana jest z budżetów siedemnastu spółek Skarbu Państwa. Z ostatniego sprawozdania finansowego wynika, że w 2018 roku
koszt jej utrzymania wyniósł 111 mln złotych.
105 mln złotych to koszty statutowe organizacji. Jak podaje serwis Konkret24, jest to kwota o 6 razy większa niż w roku poprzedzającym sprawozdanie.
Na koniec 2018 roku na koncie fundacji pozostało jeszcze 113,3 mln złotych.
W 2018 roku Polska Fundacja Narodowa
podwoiła zatrudnienie
. W 2017 roku w PFN pracowało 17 pracowników, zaś w 2018 roku już
36.
Wzrosła także kwota przeznaczona na pensje pracowników. W poprzednim sprawozdaniu finansowym napisano, że na zatrudnienie przeznaczono 1,2 mln złotych.
W roku 2018 już 4,3 mln złotych.
Wzrosły także kwoty wypłacane pracownikom świadczącym swoje usługi na podstawie umów cywilno-prawnych. W 2017 roku na wynagrodzenia z tego tytułu przeznaczono 91,3 tys. złotych, zaś w 2018 484,8 tys. złotych.
Na pensje czteroosobowego zarządu
w 2017 roku fundacja wydała 473,6 tys. złotych. W 2018 roku, kwota ta sięgnęła
634,3 tys. złotych.
Najdroższym przedsięwzięciem
według sprawozdania z 2018 roku był
projekt zatytułowany: "Promocja Rzeczypospolitej Polskiej za granicą
, w tym ochrona jej wizerunku, a także przeciwdziałanie rozpowszechnianiu w kraju i za granicą informacji i publikacji o nieprawdziwych treściach historycznych, krzywdzących lub zniesławiających Rzeczpospolitą Polską i Naród Polski - Reputacja". Na ten cel przeznaczono
33,4 mln złotych.
Drugim najdroższym przedsięwzięciem w 2018 roku był projekt
"Polska w Ameryce", który kosztował ponad 23 mln złotych.
Nie są znane jednak szczegóły dotyczące finansowania i działań w ramach tych projektów.
Dziennikarze Onetu ustalili, że w ciągu kilkunastu miesięcy PFN zapłaciła amerykańskiej firmie PR ponad
5,5 mln dolarów,
czy ponad 20 mln złotych za promocję kraju w Stanach Zjednoczonych.
White House Writers Group, amerykańska firma PR, co miesiąc otrzymywała wynagrodzenie między innymi za
prowadzenie kanałów promujących Polskę w mediach społecznościowych.
Tymczasem konto na Instagramie miało jedynie
52 obserwujących
, a na YouTube - 13.
Ze sprawozdania finansowego fundacji wynika także, że w 2018 roku
projekt "I love Poland" pochłonął 5,5 mln zł.
Jacht miał promować Polskę podczas rejsu, w którym miał odwiedzić 100 portów na całym świecie.
Spot z Melem Gibsonem
, stworzony z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości kosztował fundację
2,5 mln złotych.
W 2018 roku ponad
12 mln złotych
przeznaczono na kampanię PFN 100x100, która poległa na
zapraszeniu do Polski stu znanych gości z zagranicy
- artystów, aktorów, sportowców, intelektualistów, przedsiębiorców oraz liderów opinii.
Za Międzynarodową
debatę dziennikarzy "Media jako służba publiczna"
, którą PFN zorganizowała w 2018 roku zapłacono
977 tys. złotych.
Debata trwała dwa dni a otwierał ją minister kultury Piotr Gliński.