fot. East News
W przyszłym roku odbędą się w Polsce
wybory prezydenckie
. O reelekcję nie będzie mógł już starać się już prezydent Andrzej Duda. Z sondażu IBRiS przeprowadzonego na zlecenie
Rzeczpospolitej
wynika, że to
Mateusz Morawiecki powinien być kandydatem PiS
na prezydenta. Popiera go 17 procent badanych. Zaskakująco, na drugim miejscu znalazł się szef BBN Jacek Siewiera z wynikiem 10,4 procent. Wysoką pozycję zajęła też Dorota Gawryluk, która cieszy się zaufaniem 10,1 procent respondentów.
Z kolei jeśli chodzi o obóz rządzący, to według badanych to prezydent Warszawy
Rafał Trzaskowski powinien być kandydatem KO
na prezydenta. Jego rywalem z obozu rządzącego może być marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Prawie 10 procent badanych widziałaby także na tym stanowisku premiera Donalda Tuska.
Co ciekawe inne wieści dla premiera przynosi sondaż przeprowadzony przez Instytut Badań Pollster dla
Super Expressu
. Wynika z niego, że
co drugi wyborca KO nie chce
, by obecny
premier walczył o prezydenturę
. Na pytanie, czy Tusk powinien startować w najbliższych wyborach prezydenckich 48 procent wyborców KO odpowiedziało "nie", 37 procent - "tak", a 15 procent "nie wiem".
Politolog prof. Bartłomiej Biskup komentując wyniki badania dla SE uważa, że to wynik zaufania do premiera, ponieważ to szef rządu ma więcej realnej władzy:
-
Paradoksalnie to bardziej dowód szczególnego zaufania niż nieufności
- skomentował w SE politolog prof. Bartłomiej Biskup.
Z kolei dr Bartosz Rydliński uważa, że wyborcy KO racjonalnie ocenili szanse Tuska na ewentualne zwycięstwo:
- Wyborcy KO mają świadomość tego, że miałby problem ze zwycięstwem w wyborach prezydenckich - stwierdził. Obecny premier kilkanaście dni temu w telewizyjnym wywiadzie wykluczył możliwość startu w wyborach prezydenckich.