Górniak idzie w zaparte i tłumaczy, że to nie ona się odkleiła tylko historia jest zafałszowana

W ubiegłym tygodniu w Torzymiu koło Słubic przez 3 dni odbywał się XIX

. Organizatorem jest Janusz Zagórski. Patronat nad imprezą objęła telewizja NTV.

W czasie zlotu odbywały się liczne wykłady i warsztaty o tematyce dotyczącej m.in. zdrowej żywności, ekologicznego rolnictwa i alternatywnych technologii przez rozwój duchowy, zdrowie, aż po zagadnienia polityczne i niezależne diagnozy. Wśród gości znaleźli się m.in.

, prof. Mirosław Matyja, czy Paprodziad.

Edyta Górniak w czasie swojego wystąpienia stwierdziła, że powinniśmy podziękować Matrixowi. Dodała też, że wśród nas żyją

:

- Dzięki niemu możemy przypomnieć sobie wartości i zapragnąć najmocniej w świecie prawdy i życia w tej prawdzie. Potrzebowaliśmy takiego wstrząsu i kopniaka, i dziękujemy im za to. [...] Nie każdy, kto wygląda jak człowiek, ma duszę. Ma tylko kombinezon biologiczny i te same potrzeby fizyczne, biologiczne, ale nie ma połączenia z pierwotną świadomością, ze źródłem i zapomniał lub nigdy nie poczuł tej świętej energii wszelkiego stworzenia - powiedziała.

- To, że ja wystąpiłam w obronie ludzi dwa lata temu, to było z pełnym komfortem, dlatego że ja już wcześniej dostałam przekazy, czyli wiedziałam, co może się wydarzyć i byłam zupełnie spokojna o to, że jest to zaledwie kolejna pułapka - przekonywała mówiąc o pandemii Covid-19.

Do słów Górniak w rozmowie z

odniósł się

Skrytykował on bogobojną artystkę za jej tezę o "ludziach bez duszy". Stwierdził, że "są czyste głupoty":

- Każdy człowiek składa się z duszy i ciała - wszystkie nasze marzenia, zdolności, predyspozycje, uczucia mają wymiar duchowy. Dopiero śmierć odłącza duszę od ciała, no proste jak drut. Jak można powiedzieć, że ktoś nie ma duszy? Jak nie ma duszy i ma samo ciało, to znaczy, że jest w grobie - stwierdził duchowny.

Artystka postanowiła

do komentarzy dotyczących jej wystąpienia w Torzymiu. Celebrytka stwierdziła, że

"Cieszę się, że moja wypowiedź wywołała dyskusje. To zdecydowanie potwierdza, że podjęłam ważne zagadnienia - zaczęła. Prędzej czy później i tak spotkanie z historią naszego świata jest nieuniknione. I jest absolutnym priorytetem w procesie właściwego rozpoznania siebie, swojego miejsca i zadania we Wszechświecie. Nawet jeśli na razie to mniejszość populacji jest gotowa na poszerzenie swojej wiedzy i percepcji w zakresie wszelkim, a nie tylko pozostanie w ramach wyznaczonych i narzuconych przez edukację szkolną - proces i tak już ruszył i nic tego nie zatrzyma" - stwierdziła.

Odniosła się także do słów księdza Koplewskiego i objaśniała swoją teorię na temat duszy:

"W odpowiedzi na wypowiedź ks. Koplewskiego, mam dla niego smutną wiadomość. Z całą pewnością muszę potwierdzić, iż niestety nie każda istota, która wygląda, jak człowiek ma duszę.

, więc dla rozpoznania jego najprostszego fragmentu stawiam pytanie - skąd wzięło się określenie uznane przez Kościół i używane w kazaniach jako pouczenie i przestroga -

?" - napisała.

"Czy to nie dusza od wieków stanowi najwyższą walutę, o którą toczą się handle we wszystkich zakamarkach naszej Ziemi? Wiele razy stawiałam pytanie -

Antychryst nie walczyłby o nią, gdyby ją miał. To tak, jakby powiedzieć, że chleb to tylko woda, mąka i drożdże. Nie powstałby, jednak gdyby nie był poddany procesowi" - dodała.

"Człowiek to istota także biologiczno-chemiczno-elektro-magnetyczna. Wielu, jak choćby ks. prof. Włodzimierz Sedlak, potwierdziło to wiele lat temu" - spuentowała.

Zobacz też: