W środę pisaliśmy o
nietypowym ogłoszeniu na OLX
, w którym właściciel mieszkania w
Szczecinie
oferuje mały
"pokoik" urządzony na balkonie
. Do wynajęcia lokum za 340 złotych miesięcznie zachęcał przede wszystkim Ukraińców.
Okazuje się, że
ogłoszenie jest już nieaktualne
, a
zainteresowanie wynajmem przerosło oczekiwania właściciela
. W rozmowie z
Głosem Szczecińskim
przyznaje, że z uwagi na ilość zapytań, zmieni taktykę i
będzie wynajmował balkon nie na miesiąc, a na doby
.
- Było takie duże zainteresowanie, że
postanowiłem wynajmować balkon nie na miesiąc a na dni. To mi się bardziej opłaca. Za wynajęcie za dobę będę brał 30 zł.
Jeśli ktoś nie ma gdzie się przespać i ma spędzić noc pod mostem, to zapraszam do siebie - mówi właściciel balkonu.
Przekonuje też, że balkon to jedynie miejsce do spania, a przebywać można w kuchni, która znajduje się obok. Twierdzi, że w innych miastach takie rozwiązania się sprawdziły.
-
A wie pani, ile taki balkon kosztuje w Poznaniu?
Trzeba za takie miejsce do spania zapłacić tam
700 zł i
chętnych jest mnóstwo - tłumaczy.
Wyjaśnia też, że pokoik na balkonie w pewnym sensie urządził się sam. Po remoncie łazienki właścicielowi został grzejnik, więc wyniósł go na balkon.
- Przerobiłem to mieszkanie, aby je przystosować do wynajmu. Z największego pokoju zrobiłem kuchnię po to, aby wszyscy lokatorzy mieszkania mieli taki wspólny kąt. I zostało mi takie miejsce na balkonie. Dlaczego nie zrobić z niego pokoiku? Łazienka jest mała - też przerobiona, bo trzeba było do niej wstawić pralkę. I
musiałem zrezygnować z grzejnika w łazience, bo się nie mieścił. Grzejnik więc przeniosłem na balkon
i tak powstał na tym balkonie pokoik - wyjaśnia właściciel.
Dodaje też, że na rzeczy lokatora miejsce znajdzie się w szafie w przedpokoju.
-
W przedpokoju jest duża szafa typu komandor zamykana na klucz
. Ten pokoik to jest doskonałe miejsce dla osoby pracującej, która spędza większość czasu poza domem, mile widziane są osoby z Ukrainy - zachęca.