fot. East News
Przed weekendem małopolska kurator oświaty
Barbara Nowak
na antenie Radia Zet nazwała
szczepionki eksperymentem.
Słowa te wywołały burzę. Minister zdrowia Adam Niedzielski stwierdził, że potępia "wszystkie takie oznaki braku rozumu", a osoby takie jak Nowak nie powinny odpowiadać za edukację.
Przemysław Czarnek z kolei uznał jej wypowiedź za "szkodliwą". To jednak nie wystarczyło, politycy domagali się wyciągnięcia odpowiedzialności przez ministra edukacji i nauki. Ostro zareagowała nawet europosłanka PiS Beata Mazurek.
Okazuje się, że Nowak zostanie
wezwana na dywanik do wojewody małopolskiego
, o czym poinformowała jego rzecznika. Do spotkania ma dojść we wtorek lub środę:
- Wojewoda małopolski Łukasz Kmita najprawdopodobniej we wtorek późnym popołudniem lub w środę spotka się z małopolską kurator oświaty Barbarą Nowak w związku z jej wypowiedzą na temat szczepień - przekazała rzeczniczka wojewody Joanna Paździo.
-
Podczas spotkania kurator odniesie się do swojej wypowiedzi, która wzbudziła zdumienie wojewody i którą uznał za niefortunną, niemającą podstaw naukowych - powiedziała rzeczniczka.
O sprawę Nowak został także zapytany
wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Poinformował, że nie dojdzie do dymisji Barbary Nowak:
-
Kurator niefortunnie się wypowiedziała, ale nie uważamy, że to powód do odwołania
- mówił.
Potwierdziła to też rzeczniczka PiS:
- Wycofała się ze swoich słów, zostało to ocenione przez pana ministra, sprawa została zamknięta - dodała rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.