W lutym tego roku
policjanci z Kraśnika
otrzymali zgłoszenie od właścicieli działek znajdujących się na terenie gminy. Okazało się, że ktoś
wysypał tam śmieci w postaci gruzu budowlanego, korzeni drzew
, butelek, palet, plastiku i gumowych uszczelek. W toku śledztwa udało się wytypować auto i prowadzącego je mężczyznę. Został on nagrany przez pobliski
monitoring:
- Sytuacją zajął się zespół wykroczeń kraśnickiej komendy. Policjantka prowadząca sprawę przeprowadziła m.in. oględziny miejsca zdarzenia oraz analizy okolicznych monitoringów. Na jednym z nich zarejestrował się charakterystyczny pojazd. Nie są to łatwe sprawy, jednak dzięki żmudnej pracy przy wsparciu kryminalnych udało się wytypować pojazd i
37-letniego mieszkańca gminy Zakrzówek
- relacjonuje aspirant Paweł Cieliczko z kraśnickiej Policji.
Mężczyzna usłyszał
zarzut zaśmiecania
. Co istotne 37-latak przyznał się do popełnionego czynu i poddał karze grzywny. Oprócz tego mężczyzna
posprzątał odpady
z działek i przeprosił za swoje zachowanie.
- Apelujemy o to, by zgłaszać tego typu zdarzenia i nie dawać przyzwolenia na zaśmiecanie naszego środowiska - przekazał funkcjonariusz.