fot. East News
Prezydent
Andrzej Duda
był gościem litewskiej telewizji LRT. Podczas wywiadu poruszono kwestię historii i funkcjonowania Unii Europejskiej. Duda stwierdził, że UE powstała, aby stworzyć wspólnotę gospodarczą i w ten sposób tworzyć więzi między narodami.
Prezydent podkreślił, że celem sojuszu nigdy nie było
narzucanie nowych wzorców ideologicznych
państwom członkowskim. Doprecyzował, że miał na myśli "wartości o charakterze lewicowym, które w Polsce nigdy nie miały miejsca i nigdy nie były przejmowane".
-
Polska zawsze była krajem tolerancyjnym.
U nas nigdy nie było prześladowań na żadnym tle. W krajach Unii Europejskiej były prześladowania np. ludzi o preferencjach seksualnych, natomiast nie w Polsce. W Polsce nie byli prześladowani, nigdy nie było prawa przeciwko takim osobom.
U nas jest tolerancja.
Zawsze była - powiedział.
Dziennikarka przeprowadzająca wywiad przytoczyła
sprawę głośnych "stref wolnych od LGBT"
. Duda oświadczył, że samorządy przyjmowały uchwałę o ochronie rodziny, ale nie było żadnych stref.
- Nigdy czegoś takiego nie było. Jeden działacz LGBT bardzo radykalny i bardzo agresywny zrobił taką kampanię w internecie, fałszując rzeczywistość. To jest fake news. Nigdy nic takiego nie zostało w Polsce przyjęte.
Nigdy w rzeczywistości nie było żadnej strefy wolnej od LGBT.
To fake news, całkowita potwarz dla Polski. Nigdy nic takiego nie miało miejsca - zadeklarował.
Przypomnijmy, że na początku września Komisja Europejska zwróciła się do władz województw, które przyjęły uchwały anty-LGBT o wycofanie się z nich. Wówczas
Zbigniew Ziobro
apelował, aby
pozostać przy uchwałach
, ponieważ "obrona rodziny staje się elementem napaści ze strony organów unijnych na polskie samorządy":