Wczoraj informowaliśmy, że
w sprawie biznesmena Marka Falenty,
zamieszanego w tzw. aferę podsłuchową
, zapadła decyzja o ekstradycji z Hiszpanii.
Proces wydalenia z Walencji, gdzie go zatrzymano, został wydłużony, ponieważ biznesmen sprzeciwiał się ekstradycji do Polski.
Ostatecznie wczoraj wylądował na Okęciu.
Został
przyjęty do jednego z warszawskich aresztów śledczych
. Zostanie tam umieszczony w celi przejściowej.