Dziś gościem
Roberta Mazurka
w
Porannej Rozmowie
w RMF FM był
poseł Kamil Bortniczuk
. Dziennikarz próbował dowiedzieć się
szczegółów na temat sporu w Porozumieniu
. Bortniczuk tłumaczył, że przyczyną sporu jest podział partii na dwa obozy:
- Pan oczywiście umniejsza kwestie statutowe, a kwestie statutowe od października mają kluczowe znaczenie w naszym sporze.
Praprzyczyną tego sporu był podział na dwie grupy w partii,
czyli na grupę bezwzględnych lojalistów i na grupę ludzi, którzy oczekują budowania partii republikańskiej. Prawdziwie. I kiedy ci lojaliści przegrali głosowanie... - tłumaczył gość Mazurka.
- Wielkie słowa, tak naprawdę chodzi o to, kto przejmie władzę w partii - odparł Mazurek.
Borutniczuk natychmiast postanowił odpowiedzieć dziennikarzowi RMF FM:
- Chodzi o sam styl sprawowania tej władzy - przekonywał Bortniczuk.
Po tych słowach
dziennikarz zaprosił swojego gościa do "wygadania się"
:
-
Czy jeszcze jest coś, co chciałby narodowi przekazać? Bardzo proszę
- zapytał uszczypliwie Mazurek.
Okazało się, że Bortniczuk
skorzystał z okazji
"do wygadania się".
Po 30 sekundach monologu polityka dziennikarz RMF FM przerwał go
i próbował zadawać pytania. Nie udało mu się to, w związku z czym opuścił studio:
- Bardzo państwu dziękuję, to była próba rozmowy z posłem Kamilem Bortniczukiem, który
nie pozwala sobie zadać pytania, ale za to chętnie wygłosi monolog. Więc ja państwa zostawiam z Kamilem Bortniczukiem
, jeżeli pan poseł będzie chciał jeszcze poopowiadać coś, to damy mu tę szansę - zakończył rozmowę Robert Mazurek.
Poseł Bortniczuk skorzystał z okazji i
kontynuował swój wywód
, bo jak przyznał "nie każdy ma taką szansę".
Od kilku dni głośno jest o
sporze w Porozumieniu
. Ma w nich chodzić o władzę w partii. Europoseł
Adam Bielan
uważa, że
trzyletnia kadencja Gowina, upłynęła w kwietniu 2018 r
., i
nie został on ponownie wybrany na szefa partii
. Oprócz tego Bielan zarzuca Gowinowi, że w październiku 2020 r. zarząd partii został uzupełniony niezgodnie ze statutem, w związku z tym nie uznaje on decyzji podejmowanych przez władze partii.
W piątek wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek przekazał, że
decyzją sądu koleżeńskiego Adam Bielan oraz Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni z partii
Porozumienie Jarosława Gowina.