W ramach stymulowania gospodarki w związku z epidemią koronawirusa Trump w połowie marca ogłosił, że rozda pieniądze obywatelom. Zapomoga ma wynosić
1200 dolarów od osoby
i w sumie pochłonie
2,3 biliona dolarów ze skarbu państwa
.
Jako że miliony Amerykanów od tygodni jest bez pracy, dostarczenie im gotówki powinno odbyć się jak najszybciej. Jak donosi
Washington Post
, "
bezprecedensowa decyzja" o nadrukowaniu nazwiska na czekach
opóźni jednak wypłaty o kilka dni.
Nazwisko Trumpa na czeku znajdzie się w
polu tytułu, bezpośrednio pod napisem "Economic Impact Payment"
. Zagraniczne media sugerują, że
decyzja ma związek z listopadowymi wyborami prezydenckimi.