Fot. Shutterstock
Pracownicy budki z kebabem w Mielnie wezwali policjantów ze względu na awanturującego się klienta. 23-letni mężczyzna
żądał podania mu kebaba za darmo, tłumacząc, że jest funkcjonariuszem policji
, posiadał nawet legitymację służbową.
Wydarzenie miało miejsce w nocy z czwartku na piątek w Mielnie. Agresywny 23-latek wylegitymował się wezwanym na miejsce policjantom i okazało się, że jest funkcjonariuszem garnizonu warszawskiego. Mężczyzna był napastliwy także wobec policjantów,
wyzywał ich, przeklinał i ciągle powtarzał, że nie stawi się na komisariat
, pomimo wystawionego wezwania, a całe zdarzenie nagrywał telefonem.
Sprawa dotarła już do jednostki, w której służy 23-latek. Reporter RMF FM dowiedział się w warszawskim komisariacie, że przełożeni ze stołecznej policji są poinformowani o zajściu, a mężczyźnie grożą konsekwencje dyscyplinarne, mimo że miało ono miejsce poza jego służbą. Komendantowi zostaną przekazane dokumenty z koszalińskiej policji, która prowadzi postępowanie.