Mateusz Morawiecki
podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego zaprezentował dziś rządowy plan wsparcia dla rodzin, które mają problemy ze spłatą
kredytów hipotecznych
. Program opiera się na trzech filarach i zakłada m.in. wakacje kredytowe, likwidację wskaźnika WIBOR i dopłaty do rat.
Premier tłumaczył, że plan wsparcia kredytobiorców to część "Tarczy Antyputinowskiej", ponieważ Putin, atakując Ukrainę, zaatakował także bezpieczeństwo energetyczne w Europie i bezpieczeństwo żywnościowe.
- Zaatakował poprzez inflację.
Putinflacja to druga wielka broń Putina.
To inflacja, przez którą chce on zniszczyć rozwój gospodarczy i odbudowę gospodarczą po pandemii - mówił Morawiecki w Katowicach.
- Rząd nie chowa jednak głowy w piasek. Dostrzegamy problemy i natychmiast staramy się z nimi zmierzyć. Dlatego proponujemy odważny plan, który ulży kredytobiorcom złotówkowym. Ma on pomóc im przejść przez trudny czas podniesionych stóp procentowych.
Rządowa pomoc przeznaczona będze dla rodzin posiadających kredyty hipoteczne w złotych. Plan opiera się na trzech filarach. Pierwszy to
4 miesiące "wakacji kredytowych".
- Wakacje kredytowe będą skonstruowane następująco: jedna rata kredytowa w kwartale w roku 2022 i 2023 zostanie niejako właśnie przesunięta do spłaty bez odsetek, czyli łącznie w tym okresie będzie to 8 rat kredytowych. Jeżeli ktoś płaci dziś ratę kredytową na przykład 1500 zł i ta rata została podniesiona na 2400 zł - o 900 zł załóżmy - to cztery razy w roku, ta rata kredytowa 2400 zł będzie przesunięta do spłaty bez odsetek - tłumaczył premier.
Drugi "filar" to
finansowe wsparcie kredytobiorców
czyli już działający
Fundusz Wsparcia Kredytobiorców
. Rodziny, które nie mogą spłacać rat, mogą ubiegać się o dopłaty w kwocie do 2 tysięcy złotych miesięcznie na okres do 3 lat. Aby skorzystać z dopłat trzeba spełnić jeden z warunków: co najmniej jeden z kredytobiorców posiada status bezrobotnego, miesięczne koszty obsługi kredytu mieszkaniowego przekraczają 50% dochodów miesięcznie lub miesięczny dochód w 2022 po odjęciu kosztów kredytu nie przekracza 1552 zł na osobę w gospodarstwach jednoosobowych lub 1200 zł na osobę w gospodarstwach wieloosobowych.
Z analiz wynika, że obecnie do skorzystania z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców kwalifikuje się ok. 150 tys. kredytobiorców. Ta grupa będzie się jednak powiększać wraz z kolejnymi podwyżkami stóp procentowych.
Kolejny filar rządowego programu to
likwidacja WIBOR-u i zastąpienie go innym wskaźnikiem oprocentowania kredytu
od 1 stycznia 2023 roku.
- Od 1 stycznia 2023 r., razem z regulatorem rynku, ale przede wszystkim we współpracy z Sejmem, narzucimy obowiązek posługiwania się inną niż WIBOR, transparentną stawką pochodzącą z rynku międzybankowego depozytów overnight. Jest ona (...) znacząco bardziej korzystna dla wszystkich kredytobiorców" - wyjaśniał premier.
Ostatnim, dodatkowym elementem planu ma być
Fundusz Pomocowy
umacniający odporność sektora bankowego.
- Potrzebne jest zdecydowane wzmocnienie odporności całego sektora bankowego poprzez utworzenie funduszu pomocowego wartego 3,5 mld zł. Fundusz ten nie będzie zasilany z budżetu państwa - to wszystko środki, które będą pochodziły z zysków sektora banków komercyjnych - mówił Mateusz Morawiecki.
Według rządowych analiz dzięki nowym rozwiązaniom przykładowa rodzina 2+2 z kredytem 300 tys. zł na 20 lat będzie mogła zyskać: wakacje kredytowe 2 x 4 miesiące bez spłaty raty, w razie problemów nawet 22 tys. zł bezzwrotnej pomocy w spłacie oraz ok. 9 tys. zł mniej w spłacie całego kredytu dzięki nowemu wskaźnikowi, który zastąpi WIBOR.