fot. East News
Byli członkowie kasy
SKOK Wołomin
krytykują na swojej
stronie Michała Wiśniewskiego
i
jego żonę Dominikę Tajner
. Małżeństwo, które niedawno poinformowało o planowanym rozwodzie,
nie spłaca w upadłym SKOK Wołomin kredytów w wysokości 3,4 miliona złotych
.
Poszkodowani, którym po upadku SKOK nie zwrócono oszczędności, stowarzyszyli się w Stowarzyszeniu Wspierania Spółdzielczości Finansowej im. Św Michała. Uważają, że
gdyby tacy jak Wiśniewski spłacali uczciwie swoje kredyty
, do kasy
wróciłoby kilkaset milionów złotych
.
Uważają, że "to wstyd", zwłaszcza, że Wiśniewscy wciąż pojawiają się w mediach.
"Dominika Tajner-Wiśniewska występuje w Polsacie, a
Michał Wiśniewski promował się w TVN
, prosząc fanów o pieniądze na wydanie nowej płyty. Nie spłacają kredytów w SKOK Wołomin na kwotę 3,4 mln zł. To wstyd" - piszą.
Jak wynika z informacji syndyka SKOK, Dominika Tajner wzięła kredyt w wysokośc
i miliona złotych
pod koniec 2013 roku. Wiśniewski kilka lat wcześniej zaciągnął pożyczkę na ok.
2,4 miliona złotych
.
Tuż przed wybuchem afery SKOK Wołomin,
wystąpił w reklamie kasy
, śpiewając o "przebojowej pożyczce".