Policjantka, która po pijaku wezwała policję do swoich znajomych na domówce, została zawieszona

Rzeszowska

w niedziele opisywała historię

, która była na imprezie u znajomych w Rzeszowie i w pewnym momencie postanowiła ich

, ponieważ mieli zachowywać się

. Gdy znajomi nie potraktowali jej prośby poważnie,

do Kolbuszowej. Wyborcza podaje, że funkcjonariuszka próbowała wylegitymować wszystkie osoby znajdujące się w mieszkaniu. Miała poprosić o ich dowody osobiste i telefony komórkowe.

Policjantka nie ma za sobą długiej kariery. Została przyjęta do policji w czerwcu 2022 roku. W styczniu ukończyła szkolenie podstawowe. Ma 20 lat.

Funkcjonariuszka będąca po służbie około godziny 5:30 zadzwoniła na komisariat policji w Kolbuszowej i przekazała, że zgłasza interwencję w związku z zakłócaniem ciszy nocnej. Powiedziała, że znajduje się

Policjanci ustalili jednak, że

, więc sprawa została przekierowana do policjantów z jednostki KMP Rzeszów. Gdy na miejscu pojawili się policjanci z pobliskiej jednostki, kobieta czekała na nich przed blokiem. Funkcjonariusze mieli wyczuć od niej

i w związku z tym przebadali ją alkomatem. Okazało się, że miała

- Policjanci z rzeszowskiej patrolówki zostali skierowani na ulicę Pigonia, gdzie miało dojść do zakłócenia ciszy nocnej. Na miejscu funkcjonariusze zastali przed blokiem trzy kobiety. W trakcie czynności okazało się, że jedna z nich jest funkcjonariuszką Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej. Z ustaleń interweniujących policjantów wynikało, że kobieta starała się uciszyć znajomych, którzy zachowywali się głośno i mogli zakłócać spoczynek innym osobom. Ponieważ znajomi nie chcieli się uciszyć, poprosiła o wsparcie policji - powiedziała nam aspirant sztabowy Magdalena Żuk, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

W sprawie prowadzone jest już

- W Komendzie Powiatowej Policji w Kolbuszowej prowadzone jest postępowanie wyjaśniające dotyczące

przez funkcjonariuszkę tutejszej jednostki w związku z bezpodstawnym zgłoszeniem interwencji. Nietrzeźwa policjantka, która znajdowała się w czasie wolnym od służby, w niedzielę około godziny 5.30 poinformowała dyżurnego, że znajduje się na jednej z kolbuszowskich ulic i prosi o wsparcie patrolu - przekazała TVN 24 komisarz Jolanta Skubisz-Tęcza, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej.

- W związku z przedmiotowym zdarzeniem w Komendzie Powiatowej Policji w Kolbuszowej prowadzone jest postępowanie wyjaśniające w trybie artykułu 134 ustęp 4 Ustawy o policji w celu wyjaśnienia okoliczności tego zgłoszenia pod kątem odpowiedzialności dyscyplinarnej - powiedziała nam komisarz Skubisz-Tęcza.

Wczoraj komendant KPP Kolbuszowej podjął decyzję o

Kobiecie odebrano legitymację i broń. W czasie zawieszenia będzie również pobierała niższe wynagrodzenie:

- Policjantka została zawieszona w czynnościach służbowych

- potwierdza kom. Jolanta Skubisz-Tęcza.

Zobacz też: