W związku ze
szczytem klimatycznym
do Katowic przyjechało wielu zagranicznych dziennikarzy. Artykuł na temat polskiego powietrza pojawił się wczoraj na
pierwszej stronie szwedzkiego dziennika
Dagens Nyheter
.
Autor reportażu przyznaje, że pierwszą rzeczą, którą zauważa się w Katowicach jest
drażniący nos zapach węgla
.
"
Tu jest najgorsze powietrze w Europie: życie w Katowicach jest równoznaczne z wypalaniem rocznie 1711 papierosów"
- pisze.
Zwraca uwagę, że miliony mieszkańców w regionie palą w piecach węglowych. "Dla Polski, zwłaszcza dla Śląska, w
ęgiel jest czymś więcej niż paliwem. Czarne złoto jest częścią polskiej tożsamości"
- tłumaczy.
Autor pisze też o
pracy górników
, z którymi zjechał do kopalni. To ich twarze pojawiły się na pierwszej stronie dziennika. Tłumaczy, jak niebezpieczna jest to praca, jak wpływa na ich zdrowie i jak zanieczyszczone powietrze wpływa na zdrowie Polaków. Przytacza też smutne statystki:
"48 tysięcy Polaków umiera co roku na choroby płuc. W Szwecji to 7,6 tysiąca
".
Dziennik tłumaczy, że wydobycie węgla w Polsce się nie opłaca, przegrywa z tańszą konkurencją z zagranicy. Wyjaśnia, że Polskę niesprawiedliwie nazywa się "brudną", bo to
Niemcy produkują i zużywają więcej węgla
. Autor zwraca też uwagę, że w Polsce zrobiono wiele, by zmniejszyć emisję CO2, wymieniane są piece i
"rozwija się energetyka wiatrowa, choć na niskim poziomie"
.