fot. X @UOKiKgovPL / Facebook @KiaPolska
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że nałożył 405 mln zł kary na KIA Polska oraz 11 dealerów spółki. W
komunikacie
podano, że w efekcie
zmowy przedsiębiorców
nabywcy stracili możliwość zakupu pojazdów KIA od wybranych przez siebie sprzedawców w konkurencyjnych cenach.
Zgodnie z ustaleniami UOKiK
dystrybutorzy mieli sprzedawać pojazdy jedynie klientom, którzy mieszkają lub prowadzą działalność gospodarczą najbliżej ich salonu
. W sytuacji, gdy do dealera zgłaszał się potencjalny nabywca przybyły z dalszych regionów, miał on być odsyłany do konkurencyjnego dystrybutora, niekiedy wprost przekazując jego dane kontaktowe. Przedsiębiorcy mieli z kolei
ustalać między sobą ceny samochodów marki KIA
, a importer miał informować dystrybutorów o maksymalnych wysokościach rabatów, jakich mogą udzielać.
"Dealerzy informowali siebie wzajemnie oraz KIA Polska o stosowaniu się do ustaleń. Kierowali również do importera skargi, jeśli któryś z dystrybutorów nie przestrzegał umówionych warunków. KIA Polska sama również monitorowała działania dealerów i dyscyplinowała tych, którzy chcieli sprzedać samochód klientom z obszaru, który nie był do nich przypisany" - wyjaśnia UOKiK.
W wydanej decyzji Prezes UOKiK nałożył łącznie
ponad 405 mln zł kar na KIA Polska oraz jedenastu dealerów
. Największą część tej sumy, bo ponad 331 mln zł, zapłacić ma jednak spółka KIA Polska. Konsekwencje finansowe ma również ponieść pięć osób na kierowniczych stanowiskach w czterech spółkach: KIA Polska (dwie osoby), Wrobud, Landcar oraz Marvel.
Ukarano również firmę
Marek Patecki
(ponad 4,2 mln zł),
Landcar
(3,6 mln zł),
Łukasz Patecki Lukas Auto-Park
(ponad 2 mln zł),
Projekt Wola Barbara Patecki
(ponad 1,8 mln zł),
Autotechnika Jacek Woźniak
(ponad 1,4 mln zł) oraz
Irena Patecka IMP Group
na kwotę ponad 1 mln zł.
"KIA Polska pilnowała przestrzegania niedozwolonych ustaleń i w czasie cyklicznych wizyt w salonach sprzedaży dealerów, jak również drogą mailową, upominała dystrybutorów, którzy sprzedawali pojazdy po cenach niższych niż ustalone. Również sami dealerzy informowali KIA Polska oraz siebie wzajemnie, jeśli któryś z nich nie przestrzegał zawartego nielegalnie porozumienia" - tłumaczy urząd.
Koncern, którego dotyczy sprawa, nie uznaje zarzutów wysuniętych przez UOKiK oraz zapowiada, że będzie się przed nimi bronić.
"
KIA Polska nie zgadza się z zarzutami i ustaleniami dokonanymi przez prezesa UOKiK i zamierza bronić się z wykorzystaniem wszelkich dostępnych środków prawnych
. Powstrzymujemy się od dalszego komentowania tej sprawy do momentu prawomocnego jej zakończenia" - podsumowano w oświadczeniu.