Po wczorajszym oświadczeniu
Jarosława Kaczyńskiego i Jarosława Gowina
dotyczącego
porozumienia w sprawie wyborów
politycy Platformy Obywatelskiej zgodnie powtarzają, że to
sukces Małgorzaty Kidawy-Błońskiej
, która od początku mówiła, że wybory w maju nie mogą się odbyć.
- Diabeł tkwi w szczegółach, ale sam fakt, że wybory nie odbędą się w szczycie epidemii jest niewątpliwie sukcesem KO i Małgorzaty Kidawy-Błońskiej - powiedział w rozmowie z PAP
Jan Grabiec.
Tymczasem
Tomasz Lis
sugeruje PO zmianę kandydata.
"Tusk, Sikorski, Trzaskowski?" - napisał na Twitterze.
Rzeczywiście, porozumienie Gowina i Kaczyńskiego teoretycznie ma pozwolić na
zgłaszanie nowych kandydatów
, w praktyce jednak będą mieli oni bardzo mało czasu na zebranie 100 tysięcy podpisów.
Pod tweetem Lisa wywiązała się jednak dyskusja na temat potencjalnych kandydatów. Niektórzy sugerują, że dobrym kanydatem byłby też
Borys Budka
.
Pytani o ewentualną zmianę kandydata politycy PO podkreślają, że
"dziś nie ma o tym mowy"
.
- Naszą kandydatką jest Małgorzata Kidawa-Błońska i jesteśmy zwarci i gotowi, żeby ruszyć z kampanią, ale decyzje będą podejmować organy statutowe - mówi Grabiec.