Brytyjski
urząd ds. standardów reklamowych ASA
orzekł, że
influencerzy nie będą mogli stosować filtrów
w
reklamach
w mediach społecznościowych, jeśli
wyolbrzymiają one efekt produktów
do
pielęgnacji skóry lub kosmetyków.
Decyzja ASA jest reakcją na kampanię #filterdrop, w której wezwano influencerów do obowiązkowego informowania o tym, kiedy używają filtrów upiększających do promowania pielęgnacji skóry lub kosmetyków. Kampanię
#filterdrop
w lipcu 2020 roku zainaugurowała Sasha Pallari.
Brytyjski urząd przeanalizował dwa przykłady przypadków, w których filtry zostały dodane do filmów reklamujących produkty do opalania.
Decyzja podjęta przez ASA będzie miała zastosowanie do wszystkich brytyjskich marek, influencerów i celebrytów
.
Urząd podkreślił, że
treści kosmetyczne opatrzone informacją o nałożonym filtrze
,
wciąż mogą wprowadzać w błąd
konsumentów, w związku z tym w ogóle nie powinny być stosowane.
-
Reklamy, które łamią te zasady, byłyby usuwane
i nie pojawiałyby się ponownie, co mogłoby zaszkodzić reputacji reklamodawcy i influencerów - informuje ASA.