Serwis Vice dotarł do dokumentów
Amazona
, według których firma planuje
jeszcze bardziej kontrolować swoich pracowników
.
Wynika z nich, że Amazon rozważa użycie oprogramowania, które rejestruje
wszystkie naciśnięcia klawiszy na klawiaturze przez swoich pracowników
. Firma ma jednak na razie tylko rozważać tę opcję, ponieważ zdaje sobie sprawę z kontrowersji, jakie mogłoby wywołać takie działanie.
Serwis informuje, że Amazon zastanawia się także nad oprogramowaniem, dzięki któremu działania pracownika mogłyby być śledzone w bardziej ogólny sposób - tak by sprawdzić, czy np.
z urządzenia firmowego korzysta tylko pracownik Amazona
. Można to wychwycić poprzez śledzenie rytmu pisania, ruchy myszy czy dodatkowe gesty:
"Mamy lukę w zabezpieczeniach, ponieważ nie mamy niezawodnego mechanizmu weryfikacji, czy użytkownicy są tym, za kogo się podają" - twierdzi Amazon.
Amazon twierdzi, że takie działania miałyby
pomóc w ochronie danych klientów firmy
. Gigant sprzedażowy zdaje sobie jednak sprawę, że korzystanie ze wcześniej wspomnianych systemów mogłoby spotkać się z przeszkodami natury prawnej.
Podobne rozwiązania szpiegujące pracowników wprowadziło call center w Kolumbii: