Wschodnie wybrzeże Australii,
które dotychczas zmagało się z
intensywnymi pożarami,
teraz cierpi przez ulewne deszcze. W
Gold Coast w Queensland w ciągu 12 godzin spadło trzy razy więcej deszczu
niż w ciągu normalnego
miesiąca.
Z powodu rekordowych opadów konieczna była też
ewakuacja zwierząt
z ogrodu
zoologicznego Australian Reptile Park
zlokalizowanego w pobliżu Sydney.
Poziom wody w zbiornikach znajdujących się w parku podniósł się ponad ogrodzenie.
Obawiano się więc, że znajdujące się w parku aligatory, będą mogły uciec.
Pracownicy cały czas kontrolowali zbiorniki, by zwierzęta nie wydostały się na wolność. Trzeba było ewakuować także
koale.
Wszystko udało się jednak dzięki pomocy wolontariuszy: