W zeszłym tygodniu w Namibii, na terenie byłej niemieckiej kolonii w Afryce, odbyły się
lokalne wybory
. Okazuje się, że w jednym z okręgów najwięcej głosów uzyskał polityk
Adolf Hitler,
tym samym zapewniając sobie miejsce w radzie regionu Oshana.
Polityk startował z
list partii SWAPO
, która rządzi w kraju od czasu uzyskania niepodległości w 1990 roku. Na liście wpisany był jako Adolf H. Uunona.
W rozmowie z niemieckim Bildem polityk tłumaczy, że
imię po Hitlerze nadał mu ojciec
, ale prawdopodobnie "nie rozumiał, co reprezentował Adolf Hitler". Zapewnia, że nie ma nic wspólnego z ideologią nazistowską i
nie ma planów przejęcia władzy nad światem
ani nawet nad swoim regionem.
- To, że tak się nazywam, nie oznacza, że chcę podbić Oshanę. To nie znaczy też, że dążę do dominacji nad światem.
Namibijski polityk mówi też, że
myślał o zmianie nazwiska
, ale teraz jest już na to za późno. Oficjalnie posługuje się więc danymi "Adolf Uunona", a jego żona mówi do niego po prostu "Adolf".
- Jako dziecko myślałem, że nazywam się całkiem normalnie. Dopiero jako nastolatek zrozumiałem, co zrobił ten człowiek - mówi.