Film
Wojciech Smarzowskiego
,
Kler
, jeszcze nie wszedł do kin a już wywołuje ogromne kontrowersje. Tym razem zawrzało w związku z zaproszeniem
Jerzego Urbana
rzecznika prasowego rządu w latach 1981-1989 jako gościa specjalnego na premierę.
Jerzy Urban słynął z tego, że jako wydawca
Nie
wielokrotnie obrażał księży i Kościół.
Urban pozował na ściance obok reżysera filmu
Wojciecha Smarzowskiego
i aktorów, m.in.
Janusza Gajosa, Roberta Więckiewicza, Arkadiusza Jakubika
i
Jacka Braciaka.
Prawicowy portal
wPolityce.pl
napisał w artykule zatytułowanym
"Koszmar przeszłości. Urban na premierze
Kleru
:
Niesławny i bezwstydny rzecznik rządu w latach PRL, był gościem "specjalnym" na premierze filmu "Kler" Pozował na ściance obok reżysera filmu. Film "Kler" jest narzędziem do walki z Kościołem, więc obecność Urbana nie dziwi, ale budzi ogromny niesmak i jest symboliczna.
Wojciech Smarzowski promował swój film przebrany za księdza. Czyżby poszedł w ślady Jerzego Urbana, który w 2015 roku w programie Skandaliści Agnieszki Gozdyry w Polsacie pokazał się w przebraniu mającym imitować strój biskupa. Obie sytuacje budzą niesmak i są skandaliczne
- podsumowuje portal Karnowskich.