W lutym odbyła się
konwencja Platformy Obywatelskiej
pod hasłem:
Czas na zmiany
. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka zaprezentował na niej dane, zgodnie z którymi
zjednoczona opozycja
, w skład której miałaby wchodzić
PO, Lewica, Polska 2050 i PSL
, mogłaby
obalić prezydenckie weto i wygrać wybory
.
Już wtedy propozycję Borysa Budki dość krytycznie skomentował Szymon Hołownia:
Propozycję kolejnej koalicji partii opozycyjnych
skomentował lider Polski 2050 Szymon Hołownia
. Były prezenter TVN stwierdził, że jest zaniepokojony wariantem proponowanym przez PO:
- A zatem Koalicja proponuje kolejną koalicję. Z jednej strony naprawdę cieszę się, że przebudziliśmy opozycję z zimowego snu. Z drugiej
niepokoi mnie planowanie małżeństwa bez pytania o zdanie wybranka
.
Trudno mówić o poważnym związku, gdy dowiadujesz się o nim z YouTube'a
- stwierdził Hołownia.
Po prawie miesiącu
od zapowiedzi Platformy Obywatelskiej
Super Express
postanowił
zapytać Hołownię, o to czy Budka kontaktował się z nim w sprawie współpracy
:
- Nie pisze... nie dzwoni.
Dostajemy od nich jakieś materiały, ale nie prowadzimy żadnych rozmów (...),
nie ma planów wspólnego pójścia do wyborów.
Nie ma, bo o tym nie rozmawiamy, to są wszystko wydarzenia medialne - stwierdził Hołownia.
- Scenariusz o blokowaniu list musi być przez każdego rozważany, ale nie wierzę, że ono nastąpi, jeśli PO będzie hegemonem, bo
ten układ już ćwiczyliśmy wielokrotnie i on się zawsze kończy przegraną
, mimo pełnej mobilizacji po tej stronie - dodał.