Wczoraj minutę po północy czasu londyńskiego r
ozwiązany został parlament Wielkiej Brytanii.
Wszystko w związku z zaplanowanymi na
12 grudnia przedterminowymi wyborami.
28 października premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, aby przełamać pat wokół brexitu, złożył wniosek o skrócenie kadencji parlamentu. Podczas głosowania nie uzyskał jednak wymaganego poparcia dwóch trzecich członków Izby Gmin. Ostatecznie jednak dzień później posłowie przyjęli ustawę o przeprowadzeniu przedterminowych wyborów 12 grudnia.
Zakończona
kadencja Izby Gmin,
która została wybrana w czerwcu 2017 roku
była bardzo specyficzna.
Składała się
z dwóch sesji -
pierwsza trwała 839 dni i była
najdłuższą w historii Zjednoczonego Królestwa,
druga zaś była
najkrótszą od 71 lat.
Zaczęła się ona 14 października i trwała zaledwie 23 dni. Zazwyczaj sesja brytyjskiego parlamentu trwa rok.
W trakcie trwania kadencji premier Boris Johnson podjął decyzję o pięciotygodniowym zawieszeniu Izby Gmin, które ostatecznie zostało uznane przez Sąd Najwyższy za niezgodne z prawem i niebyłe.
fot. East News