Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
Tomasz Chróstny postawił
zarzuty przedsiębiorcom Mateuszowi Gużdzie, Zbigniewowi Lemańskiemu i Bartłomiejowi Żukiewiczowi
dotyczące
promowania systemów promocyjnych typu piramida
, czyli projektów obiecujących zyski uzależnione głównie od wprowadzenia do systemu kolejnych osób. Promocja tego typu piramid jest zakazana.
Mężczyźni w internecie zachęcali do
inwestowania w platformy FutureNet, FutureAdPro i NetLeaders.
Mateusz Gużda prowadził działalność jako iPrime Consulting, Zbigniew Lemański był członkiem rady nadzorczej i likwidatorem spółki B3Team S.A. z Wrocławia, z kolei Bartłomiej Żukiewicz prowadził własną działalność Bartłomiej Żukiewicz Investment, która obecnie jest zawieszona.
Przedsiębiorcy na swoich stronach internetowych, w mediach społecznościowych, w serwisie YouTube i podczas organizowanych wydarzeń zachęcali do rejestrowania się w wyżej wymienionych systemach.
"Na moim przykładzie powiem Ci, że
na dzień dzisiejszy z zainwestowanych 3400 zł zrobiłem już 19 tys. i ta liczba z dnia na dzień się powiększa.
Obecnie jestem wolny finansowo i mogę cieszyć się czasem wolnym z bliskimi. Pierwszą możliwością zarabiania większych pieniędzy w Futurenet są MATRYCE"- zachwalał Bartłomiej Żukiewicz.
-
Naganianie na systemy promocyjne typu piramida to nieuczciwa praktyka rynkowa, która może skutkować poważnymi stratami finansowymi, a niekiedy ludzkimi tragediami.
Konsumenci, którzy uwierzą w obiecywane przez naganiaczy wysokie i łatwo osiągalne zyski, mogą stracić zainwestowane pieniądze, a nawet popaść w długi. Tego typu systemy zawsze w końcu upadają, a zarabiają na nich ich organizatorzy oraz naganiacze - osoby je promujące. Ich działania są nie tylko bezprawne, ale także naganne etycznie. Będziemy konsekwentnie walczyć z naganiaczami, propagowanie systemów typu piramida nie może się opłacać - mówi Tomasz Chróstny, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów
grozi kara maksymalnie do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy z poprzedniego roku.
W styczniu tego roku prezes
UOKiK nałożył 437,6 tys. zł kary na YouTubera Damiana Żukiewicza
za namawianie do rejestrowania w
platformach FutureNet, Future AdPro i NetLeaders
: