25 grudnia po godzinie 13:20 czasu polskiego zaplanowano
start Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba
, najpotężniejszego kosmicznego instrumentu obserwacyjnego. Dla naukowców będzie to przełomowe wydarzenie w historii astronomii.
Jeżeli wszystko pójdzie pomyślnie, w ciągu najbliższych 30 dni urządzenie dotrze na swoją orbitę, zostanie rozłożone, a następnie gruntownie testowane - samo rozłożenie osłon termicznych może potrwać tydzień. Cała procedura rozłożenia sprzętu składa się z
aż 344 etapów
.
Transmisja na żywo ze startu teleskopu Jamesa Webba dostępna jest na kanale NASA:
Start teleskopu był wielokrotnie przekładany z powodów technicznych. Projekt zainicjowany 18 lat pochłonął
10 miliardów dolarów
. Pracowało przy nim 10 tysięcy osób. Urządzenie będzie obserwowało Wszechświat w podczerwieni, dlatego musi znaleźć się w miejscu, w którym temperatura zbliżona jest do zera absolutnego i jest wolne od źródeł promieniowania podczerwonego.