We francuskiej Dunkierce,
w której
mieszka
około
90 tysięcy osób
, już od roku
funkcjonuje darmowa komunikacja autobusowa.
Odnowiony system transportu łączy miasto z siecią pobliskich miasteczek oraz stacjami kolejowymi obsługującymi ekspresowe pociągi, łącznie obsługując 200 tysięcy mieszkańców.
Jak informuje France24, głównym celem wprowadzenia darmowego transportu publicznego było
zwiększenie mobilności mieszkańców
i zmniejszenie wykluczenia społecznego osób o niskich dochodach. Władze miasta miały nadzieję, że bezpłatne autobusy zmotywują niektórych do rezygnacji z samochodów, co korzystnie wpłynie na środowisko.
Pierwsze badania przeprowadzone po roku funkcjonowania darmowego transportu wskazują, że
w mieście wyraźnie wzrosła liczba pasażerów autobusów.
Jak informuje Maxime Huré w Uniwersytetu w Perpignan, w weekendy odsetek ten
wzrósł dwukrotnie, a w dni powszednie o 60%.
Poza tym udało się zmienić nawyki części mieszkańców. W ankiecie ponad połowa badanych wskazała, że częściej wybiera autobus zamiast samochodu.
5% badanych deklaruje, że sprzedało auto
i porusza się już wyłącznie transportem oferowanym przez miasto.
źródło: VIGS, France24
Jak podkreśla France24, przed przebudową sieci transportowej
w Dunkierce autobusy były prawie puste.
Podobnie jest w wielu mniejszych miastach we Francji. W związku z tym sprzedaż biletów stanowiła jedynie około 10% finansowania systemu komunikacji. Reszta pochodziła ze środków miasta. Oznaczało to jednak, że miasto mogło pozwolić sobie na rezygnację z biletów.
Zdaniem Vanessy Delevoye, redaktorki pisma o polityce miejskiej "Urbis",
wprowadzenie darmowej komunikacji jest zawsze decyzją bardziej polityczną niż ekonomiczną.
Podkreśla, że nawet Paryż, który system transportu z blisko 30% finansuje z biletów, i tak mógłby pozwolić sobie na bezpłatny transport.
France24 informuje, że podobne projekty zaczynają wprowadzać inne, mniejsze miasta we Francji. W wielu z nich jest to efekt protestu żółtych kamizelek, ponieważ demonstranci wśród innych postulatów często wymieniali lepszy dostęp do usług publicznych.