fot. East News
Justyna Socha
została wczoraj zatrzymana przez policję podczas próby wejścia na
Festiwal Rock na Bagnie
, na który wejście miały tylko
osoby zaszczepione
.
Na nagraniach, które pojawiły się w sieci widać, jak Justyna Socha próbuje dostać się na festiwal, przeciskając przez grupę ochroniarzy. Socha wykrzykiwała, że
"nikt nie ma prawa przymuszać do eksperymentów medycznych"
. Liderka ruchu antyszczepionkowego twierdziła, że "ma prawo oglądać" swoje ulubione koncerty:
- Sprzedaliście się korporacjom - mówiła do ochroniarzy.
Ostatecznie
doszło do interwencji policji i zatrzymania
:
- Po południu policjanci zostali poproszeni przez organizatora imprezy masowej w Goniądzu o interwencję wobec osoby, która próbowała wtargnąć na teren imprezy masowej bez biletu i nie stosowała się do poleceń ochrony. Podczas interwencji nie reagowała także na polecenia policjantów, w tym odmówiła podania danych osobowych - powiedziała cytowana przez bialystokonline.pl Elżbieta Zaborowska z podlaskiej policji.
Po zakończonych czynnościach liderka ruchu antyszczepionkowego została zwolniona. Jej prawnik wydał oświadczenie:
"Postawiono mi
zarzut z ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych dotyczący wtargnięcia na teren imprezy masowej
(art. 60 ust. 1a). Wycofano się z art. 161 k.k. Zgodnie z regulaminem organizatora impreza była przeznaczona tylko dla osób zaszczepionych i to stanowiło podstawę odmowy udziału" - czytamy.
Socha z kolei poinformowała, że złożyła "zawiadomienie dotyczące bezprawnego zmuszania do określonego zachowania, nieuzasadnionej dyskryminacji".