Anthony Lantian
, docent psychologii na paryskim Uniwersytecie Nanterre, przeprowadził badanie, z którego wynika, że
im mocniej ludzie wierzą w teorie spiskowe, tym słabiej sobie radzą z krytycznym myśleniem
. Jak podkreśla, nie oznacza to niskiej inteligencji teoretyków spiskowych - po prostu brakuje im umiejętności obiektywnej analizy i oceny sytuacji.
Naukowcy przeprowadzili dwa badania na grupie 338 studentów studiów licencjackich, w których ocenili umiejętności krytycznego myślenia, korzystając z francuskiej wersji narzędzia opracowanego przez Roberta H. Ennisa i Erica Weira. Następnie ocenili skłonności badanych do przekonań spiskowych i ich osobistą ocenę umiejętności krytycznego myślenia.
- Teorie spiskowe odnoszą się do prób wyjaśnienia ostatecznej przyczyny ważnego wydarzenia (społecznego, politycznego, klimatycznego itp.), oskarżając ukrytą koalicję złośliwych i wpływowych osób lub organizacji o potajemne planowanie i wdrażanie tych wydarzeń - tłumaczy autor.
Teorie spiskowe istnieją od zawsze, jednak wraz z pojawieniem się mediów społecznościowych mają większy zasięg i intensywność. Na szczęście można się nauczyć krytycznego myślenia. Badanie z 2017 roku wykazało, że dzieci z powodzeniem uczą się analizy już w wieku 10 i 12 lat.
Co ciekawe, seria eksperymentów z 2016 roku przeprowadzonych przez Rolanda Imhoffa i Pia Karoline Lamberty ustaliła
"mocny związek" między potrzebą poczucia wyjątkowości i poparciem określonych przekonań spiskowych
. Oznacza to, że osoby, które pragną być postrzegane jako wyjątkowe mają większą skłonność do wiary w niepotwierdzone teorie.