fot. East News, Twitter
Greta Thunberg
czekała niemal rok, by
odpłacić się Donaldowi Trumpowi
tymi samymi słowami, którymi on skomentował na Twitterze jej
tytuł "Człowieka Roku"
według magazynu
Time
. Internauci są zachwyceni, podkreślając, że jej wpis został opublikowany
w idealnym momencie
.
Post, który Donald Trump opublikował w grudniu 2019 roku na Twitterze, podsumował
wyróżnienie Thunberg jako "niedorzeczne"
.
"Ale niedorzeczne.
Greta musi popracować nad swoim problemem z opanowywaniem gniewu
, a następnie udać się na dobry film z przyjacielem! Wyluzuj, Greta, wyluzuj!" - napisał wtedy prezydent USA.
W czwartek 17-latka uznała, że nadszedł czas na rewanż i pożyczyła słowa Trumpa, zwracając się do niego po jego rozpaczliwym
apelu o przerwanie liczenia głosów
.
Wpis Thunberg w ciągu kilkunastu godzin zebrał
1,4 miliona polubień
. Internauci nazywają jej post "epickim" i twierdzą, że
odpłaciła Trumpowi "pięknym za nadobne"
.