fot. East News
Jutro we wszystkich parafiach diecezji kaliskiej zostanie odczytany list
biskupa Edwarda Janiaka
. To "główny oskarżony" z filmu
Zabawa w chowanego
braci Sekielskich, który miał ukrywać przypadki pedofilii i przenosić ich sprawców z parafii do parafii. Sprawą zajmuje się nuncjatura apostolska. Swoje dochodzenie, na wniosek watykańskiej kongregacji ds. biskupów, prowadzi też metropolita poznański.
Teraz bp Janiak prosi o wsparcie swoich wiernych. W liście prosi ich o modlitwę "w czasie medialnej nagonki"
"
Proszę także szczególnie o modlitwę w tym czasie medialnej nagonki na moją osobę
, abym uświęcony niewidzialną mocą Ducha Świętego, mógł zawsze służyć Bogu Żywemu przez miłość i służbę ofiarną, której Chrystus jest początkiem, środkiem i dopełnieniem" - pisze bp Janiak.
W swoim filmie Sekielscy dowodzą, że bp Janiak
odegrał ważną rolę w tuszowaniu sprawy ks. Arkadiusza Hajdasza
, a także, jeszcze jako biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej,
w tuszowaniu sprawy ks. Pawła Kani,
skazanego za molestowanie i gwałty na nieletnich.
W filmie Sekielskich pojawiły się fragmenty zeznań bp Janiaka z sądu dotyczące sprawy Kani. Pytany o to, czy przenosząc ks. Kanię do innej parafii wiedział o prowadzonym przeciw niemu postępowaniu karnym w związku z czynami o charakterze pedofilskim, bp Janiak odpowiada:
- Nie mówię nie i nie mówię tak.