Australijski youtuber 28-letni Michael Alexander Philippou
wraz ze swoim bratem bliźniakiem Dannym opublikowali
wideo
, na którym w strojach do nurkowania jadą
zmodyfikowanym autem wypełnionym po brzegi wodą.
Philippou i O’Doherty jadą do
sklepu monopolowego kupić dwie butelki piwa.
Po zakupie piją je pod wodą.
Nagranie wzbudziło emocje, ponieważ
youtuberzy marnowali wodę podczas fali upałów i trwającej w całym kraju suszy.
Okazuje się, że sprawa ma swój ciąg dalszy. Zainteresowali się nią policjanci. Na jednym z filmów nagranym i opublikowanym na kanale youtuberów widać, jak
Michael Alexander zostaje aresztowany przez policję.
Youtuber stanął przed sądem w Adelajdzie.
Zarzucono mu lekkomyślne i niebezpieczne prowadzenie pojazdu, jazdę niezarejestrowanym autem oraz niezapięcie pasów bezpieczeństwa.
Jak podaje stacja ABC przed sądem zgromadzili się fani Philippou, który postanowił zabawiać publiczność, udając, że utknął w drzwiach.
Na razie sąd zadecydował, że
youtuber zostanie wypuszczony z aresztu za kaucją.
Kolejna rozprawa w tej sprawie została zaplanowana na luty.