W niedzielę na
Majorce
doszło do zamieszek.
Starcia turystów z policją i żandarmerią
miały miejsce głównie na terenie kurortu Megaluf. Funkcjonariusze próbowali przerwać nielegalnie organizowane zabawy. Turyści mieli
lekceważyć przepisy pandemiczne
, a także niszczyli mienie publiczne oraz zaparkowane na ulicach samochody.
Wśród 500 turystów, którzy stawiali opór balearskim służbom, znaleźli się głównie
obywatele Wielkiej Brytanii oraz Francji
.