Z OSTATNIEJ CHWILI: Agencja AP podaje, że lider opozycji, Juan Guido ogłosił się tymczasowym prezydentem Wenezueli. Poparcie dla niego wyraził już Donald Trump.
Na ulicach
Caracas
odbywają się dziś ogromne manifestacje przeciwko
reżimowi prezydenta Nicolasa Maduro
.
The Times
podaje, że na ulicach stolicy Wenezueli pojawiły się
setki tysięcy mieszkańców
, którzy skandują antyrządowe hasła, palą opony i budują barykady. Żądają
dymisji prezydenta
, którego rządy doprowadził państwo do skrajnej biedy i
gospodarczej katastrofy
.
Pierwsi mieszkańcy wyszli na ulice już w poniedziałek, ale największe demonstracje zapowiedziano na dziś, dzień 61. rocznicy
ustanowienia w kraju demokracji
. Wzywała do nich opozycja po tym, jak
Maduro sam zaprzysiągł się na kolejną kadencję 10 stycznia
. Jego reżim
od trzech lat nie uznaje parlamentu
, w którym większość stanowi opozycja.
fot. Twitter/Maria Alesia Sosa
Prezydentury Maduro nie uznaje
wiele krajów Unii Europejskiej i USA
, które od dłuższego czasu wzywają do rozpisania wyborów prezydenckich. Swoje poparcie dla wenezuelskiej opozycji wyraził we wtorek na Twitterze wiceprezydent Stanów Zjednoczonych,
Mike Pence
.
Protesty trwają nie tylko w Caracas. W
San Felix
demonstranci spalili pomnik Hugo Chaveza. Media informują, że policja bardzo brutalnie tłumi manifestacje. Wiadomo już, że są
pierwsze ofiary śmiertelne
.
fot. Twitter/Maria Alesia Sosa
Nagrania rozpowszechniane za pomocą mediów społecznościowych pokazują, że
atmosfera jest bardzo żywa i rewolucyjna
.
Według najnowszych wyliczeń, PKB Wenezueli od 2015 roku spadło o
51%
, a
inflacja
w tym roku wyniesie ok.
10 milionów procent (!).
W biedzie żyje ponad 80% obywateli.