Była gwiazda francuskiej reprezentacji, obecnie piłkarz
Bayernu Monachium Franck Ribery
spędza
urlop w Dubaju
. Na Twitterze pochwalił się luksusową potrawą, na którą się skusił
w słynnej restauracji znanego z memów kucharza Salt Bae.
Piłkarz
zjadł przed kamerami stek pokryty cienką warstwą złota
. Danie wywołało wiele kontrowersji.
Kosztowało… 1200 euro.
Fani i media natychmiast zarzucili zawodnikowi Bayernu Monachium
rozrzutność i głupotę.
Okazało się, że
piłkarz nie znosi dobrze takiej krytykę.
W odpowiedzi opublikował na Twitterze ostry wpis:
"Zacznijmy od zazdrosnych hejterów, którzy zostali spłodzeni przez dziurawy kondom. P***ć wasze matki, babcie i wszystkich z drzewa genealogicznego
" - przekazał Ribery swoim krytykom. "Nie jestem nikomu nic winien. Mój sukces jest głównie zasługą Boga, mnie i moich współpracowników, którzy wierzyli we mnie" - dodał.
Nagraniem z restauracji Salt Bae chwalił się ostatnio też Ramzan Kadyrow: