20 marca pewien mieszkaniec Mikołowa w województwie śląskim w niebezpieczny sposób próbował przewieźć dużą ilość drewna swoim czerwonym Fiatem Cinquecento. Z bagażnika pojazdu
wystawał 8-metrowy fragment drzewa
.
Mężczyzna próbował w ten sposób przetransportować świeżo ścięte drewno z lasu do swojego gospodarstwa. Żeby zachować resztki bezpieczeństwa, na balu drzewa zawiesił kamizelkę odblaskową. To jednak nie przekonało policjantów, którzy ukarali kierowcę mandatem w wysokości 200 zł i 8 punktami karnymi, ponieważ ładunek "znacząco naruszał zasady ruchu drogowego".
Świadkowie zarejestrowali całe zdarzenie na nagraniu, które szybko stało się hitem w internecie.
Okazuje się, że ten sam mężczyzna
w styczniu dokonał podobnej kradzieży
. Razem z matką załadowali bagażnik drewnem, a pnie związali sznurkiem. Rodzina została zatrzymana przez policję i przyznała się do wykroczenia. Wyjaśnili, że zrobili to z powodu biedy. Wartość skradzionego drewna oszacowano wówczas na 30 zł.
Mieszkaniec Mikołowa nie nauczył się na błędach. Internauci udostępnili 22 marca
kolejne nagranie z czerwonym Cinquecento
w roli głównej. Z bagażnika znowu wystawały drzewa.