fot. Instagram @fidias0
W minioną niedziele odbyły się
wybory do Parlamentu Europejskiego
. Polskę reprezentował będzie między innymi
Grzegorz Braun
, który znany jest z kontrowersyjnych wystąpień i zachowań, jak np. używanie gaśnicy w Sejmie, czy rozwalenia choinki zdobiącej budynek Sądu Okręgowego w Krakowie.
Okazuje się, że nie będzie on jedynym europosłem wywołującym kontrowersje.
Cypr
w Parlamencie Europejskim ma z kolei reprezentować
youtuber Fidias Panayiotou
. Zasłynął on m.in. filmikiem, w którym pokazuje, jak wraz z trójką swoich przyjaciół podróżuje po Japonii, unikając płacenia za cokolwiek. Na nagraniu możemy zobaczyć jak youtuber, podróżując pociągiem, ukrywa się w toalecie i udaje, że jest chory, gdy konduktor prosi o przedstawienie dokumentów podróży.
Głośno było także o jego akcji, której celem było przytulenie m.in. Elona Muska:
24-latek zajął trzecie miejsce w wyborach na Cyprze, a jego wynik ma być sporym zaskoczeniem. Profesor Hubert Faustmann z Uniwersytetu w Nikozji, komentując wynik wyborów na Cyprze, uważa, że pokazuje to
niezadowolenie obywateli
z dotychczasowych elit politycznych.
Sam Fidias otwarcie przyznaje, że nie interesuje się polityką, nie ma na ten temat wiedzy i nigdy nie brał udziału w wyborach. W jednym z wywiadów udzielonych na początku tego roku powiedział, że ma zamiar wystartować w wyborach, bo
nie może on znieść "ciągłych rządów frajerów w Brukseli".