
fot. East News
Karol Nawrocki
na antenie Polsatu odpowiadał dziś na pytania dotyczące m.in. rosnącego poparcia dla
Sławomira Mentzena
. Jak stwierdził, jest gotowy stanąć do debaty z liderem Konfederacji w ewentualnej drugiej turze, która jego zdaniem w ogóle nie będzie potrzebna, bo uda mu się wygrać w pierwszej.
Ostatnie badania wskazują na rosnące poparcie dla
Sławomira Mentzena
. W jednym z internetowych sondaży lider Konfederacji prześcignął nawet Nawrockiego, co sugeruje, że mógłby wejść do drugiej tury razem z prowadzącym w badaniach Rafałem Trzaskowskim.
Nawrocki na antenie Polsatu pytany był dziś o ewentualną debatę ze Sławomirem Mentzenem skierowaną do niezdecydowanych wyborców prawicy.
- Jestem gotowy debatować i dyskutować z każdym, tylko musi być tego odpowiednia konwencja i myślę, że przed drugą turą taka konwencja będzie - zaczął Nawrocki, dodając, że jego zdaniem jednak druga tura nie będzie potrzebna.
Nieprzekonany jest jednak do debaty przed pierwszą turą.
- Czemu taka debata miałaby się rozgrywać dzisiaj? Przede wszystkim będę debatował z tym, kto będzie w finale wyścigu prezydenckiego, ale
jeszcze raz powtórzę, że wydaje mi się, że drugiej tury nie będzie i zostanę prezydentem w pierwszej -
stwierdził.
Nawrocki komentował też doniesienia o
wstrzymaniu przez USA pomocy wojskowej dla Ukrainy.
- Jestem przekonany, że ten rodzaj niewdzięczności zagranicznej Zełenskiego w Białym Domu przyniósł zły efekt (...). To zła informacja dla Ukrainy i całego regionu - stwierdził.