fot. EastNews
Wczoraj w Warszawie odbyła się
antywojenna demonstracja przeciwko tureckiej inwazji na Syrię
. Około 300 osób protestowało przed
ambasadami Turcji, Stanów Zjednoczonych i Ministerstwem Spraw Zagranicznych
.
Demonstranci przynieśli między innymi ogromny transparent z napisem "Nigdy więcej", na którym Hitler i Trump trzymają drut kolczasty. Na innych widniały napisy takie jak "To hell with Trump" czy
"Rożawa, Warszawa wspólna sprawa"
. Protestujący przynieśli też kurdyjskie flagi i banery z wizerunkiem
Abdullaha Öcalana
, więzionego w Turcji przywódcy Partii Pracy Kurdystanu.
- Erdogan nie kryje, że jego celem jest powtórzenie scenariusza z innej kurdyjskiej enklawy Afrin – gdzie armia turecka i jej islamistyczni najemnicy dopuściła się gwałtów, mordów i grabieży na olbrzymią skalę w wyniku czego 200 tysięcy osób uciekło ze swych domów. Tym razem zagrożonych jest kilka milionów ludzi. Nie możemy na to pozwolić! - przekonywali organizatorzy w rozmowie z dziennikarzami.
Jak tłumaczył
Grzegorz Prujszczyk
z serwisu Kurdystan.info, będącego organizatorem protestu,
Kurdowie są drugą największą na świecie społecznością bez własnego państwa
.
- Są w takiej samej sytuacji jak Polacy, którzy ponad 100 lat temu byli pod zaborami. Terytorium, na którym mieszkają, jest podzielone na cztery państwa, w tym właśnie Turcję i Syrię. Uważam, że Turcja gnębi i zastrasza swoją mniejszość kurdyjską, a teraz dodatkowo zaatakowała Kurdów na terenie Syrii, ostrzeliwując ich i bombardując - mówił w rozmowie z PAP.
Na pikiecie obecni byli
Kurdowie, którzy apelowali o solidarność z ich narodem
.
- Ja sam pochodzę z Syrii, moja rodzina jest zagrożona. Przyjechałem tutaj, żeby wspierać naszych, przynajmniej tyle ile mogę - mówił Onetowi jeden z uczestników.
- Smutek, żal do świata, że
my walczyliśmy przeciwko ISIS
, my hamowaliśmy tę dzicz, Kurdowie zapłacili najwyższą cenę, (…) a teraz
świat obrócił się przeciwko Kurdom
- dodał inny.
Kolejna antywojenna demonstracja zaplanowana tym razem przez diasporę kurdyjską odbędzie się w Warszawie w sobotę. Solidarność z Kurdami na ulicach chcą wyrażać również mieszkańcy innych miast, pikiety odbędą się między innymi w Toruniu, Rzeszowie, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku, Katowicach, Krakowie i Lublinie.
Przypomnijmy, że w niedzielę
Donald Trump
ogłosił, że wycofa żołnierzy sił specjalnych USA z północy Syrii, umożliwiając tym samym Turcji wkroczenie na teren kraju. We wtorek Ankara rozpoczęła
operację militarną w północno-wschodniej Syrii
wymierzoną w kurdyjskie Ludowe Jednostki Samoobrony. Ankara uważa je za terrorystów, podczas gdy Zachód uznaje je za trzon syryjskich sił, które odegrały decydującą rolę w pokonaniu ISIS w Syrii.
Prezydent Turcji
Recep Tayyip Erdogan
zapowiedział, że jeśli Europa uzna operację w północno-wschodniej Syrii za okupację tamtejszych terenów przez Turków, wówczas skieruje do Europy ponad 3 miliony uchodźców.
- Groźby prezydenta Turcji pod adresem Unii Europejskiej były nie na miejscu - skomentował
Donald Tusk
.