Dowcip był mój.
To była normalna rozmowa, ale nie rozmawialiśmy o polityce tylko o sprawach życiowych
(...).
Trudno tak dokładnie odtworzyć. Zażartowałem a propos ewentualnej
drugiej kadencji
. Powiedziałem, że ja
nie jestem tak pewny swego jak prezydent Komorowski
i ja swojego mieszkania nie wynająłem nikomu na 10 lat! To chyba to nas tak rozbawiło…