fot. kremlin.ru
W piątek prezydent Turcji
Recep Tayyip Erdogan
spotkał się w
Soczi z prezydentem Rosji
Władimirem Putinem.
Erdogan miał zaproponować Putinowi spotkanie z Wołodymyrem Zełenskim w Stambule.
- Od początku podkreślam, że w wojnie w Ukrainie nie będzie zwycięzcy. Mimo trudności w terenie jestem przekonany, że kryzys rozstrzygnie się za stołem rozmów. Jeszcze raz przypomniałem panu Putinowi, że
możemy być gospodarzami jego spotkania z panem Zełenskim
- oświadczył prezydent Turcji.
Co ciekawe Erdogan miał także zapewnić, że Turcja "nadal rozwijać dialog" z Rosją. Nazwał ją też "czarnomorskim sąsiadem" Turcji. Co ważne Erdogan potwierdził także, że Turcja będzie płaciła Rosji za dostawy gazu częściowo w rublach. W 2021 roku na Rosję przypadała około jedna czwarta ropy i około 45 procent gazu w imporcie surowców do Turcji.
Rozmowy głów państw miały także dotyczyć
rozszerzenia możliwości przyjmowania przez banki w Turcji rosyjskich kart płatniczych:
- Turcja chce zwiększyć obroty handlowe z Rosją do poziomu 100 mld dolarów rocznie i rozwijać współpracę w sektorze energetyki, handlu i turystyki - zadeklarował prezydent.
Po spotkaniu prezydent Turcji i Rosji wydali oświadczenie, w którym stwierdzili, że wyrażają swoją
gotowość do pogłębienia współpracy obu krajów
"pomimo obecnych wyzwań na arenie regionalnej i globalnej".
fot. kremlin.ru