Paweł Kukiz
udzielił wywiadu Onetowi, w którym
komentuje wyniki wyborów
i przede wszystkim słaby wynik
Władysława Kosiniaka-Kamysza
. Podkreśla, że choć Kosiniak-Kamysz był kandydatem Koalicji Polskiej, przedstawiany był jako kandydat PSL.
- Media najczęściej komunikowały, że jest on kandydatem PSL, które delikatnie mówiąc, ma nie najlepszy PR, na który sobie zapracowało przez wcześniejsze lata.
Niecałe 3% to nie jest wynik rewelacyjny
.
Kukiz przyznaje też, że
nikt nie proponował mu, aby to on ponownie wystartował w wyborach
. Przypomnijmy, że w 2015 roku Kukiz zdobył ponad 20% głosów.
- Gdyby ktoś zechciał mnie wesprzeć, to bym o tym pomyślał, natomiast nikt mi takiej propozycji nie składał. Sam nie mam struktur, żeby podjąć się takiego wyzwania. Ciężko jest przetrwać, nie mając ani grosza z subwencji w sytuacji, gdy inne partie dysponowały milionami złotych i miały swoje media.
Pytany o to, jak zagłosuje w drugiej turze, odpowiada, że nie wie,
"czy w ogóle jest sens głosowania".
- Zobaczę jeszcze, jak się będzie sytuacja rozwijała, czy w ogóle jest sens głosowania. Pójdę na wybory jedynie wówczas, jeżeli pojawią się postulaty, o które walczę od wielu lat, jeżeli któryś z dwóch kandydatów wpisze do swojego programu odpartyjnienie ordynacji wyborczej. W przeciwnym razie nie zamierzam iść głosować.
Link do wywiadu Kukiz udostępnił na swoim Facebooku, wywołując wiele komentarzy. Jeden z jego sympatyków zapytał Kukiza o dalszą współpracę z PSL.
"Co się stało że Hołownia zabrał nam tylu wyborców? Gdzie został popełniony błąd? Co dalej? Partia i walka , czy stagnacja przy boku PSL?"
- brzmiało pytanie.
W odpowiedzi Kukiz przyznał, że nie dziwi go dobry wynik Hołowni, bo on sam "nie zagłosowałby na PSL".
"Ja się nie dziwię.
Miała być Koalicja Polska a wyglądało na zewnątrz tak, jakby K'15 został "zjedzony" przez PSL. A szczerze mówiąc nawet ja sam na PSL bym nie zagłosował :-)
Na Koalicję Polską - tak ale na samo PSL - w życiu :-)
Tak się kończy pycha i pazerność.
Więc albo się zreflektują i będziemy tworzyć Koalicję Polską albo ja za taką "koalicję" podziękuję. Proste. Miłego :-)" - napisał.